PARKLOT > Lotnisko Katowice Pyrzowice Parking Oficjalny Parking P2 Opinie
Paweł C.
2.33/5
Standard parkingu słaby o ile go tak można nazwać, posypany żwirem kawałek pola. Brak drogi dla pieszych, brak wyznaczonych miejsc wolnych przez co trzeba krążyć i szukać gdzie zaparkować. Transfer to skandal 31.08 ok godz 5 rano zamówiłem transfer bo starsznie lało. Pan odebrał zirytowany i opryskliwie powiedział że do 20 min trzeba czekać, zgodziłem się. Stałem przy punkcie odbioru 45 min telefonowałem potem jeszcze na ten sam numer nikt nie odebrał, przez czyjeś lenistwo straciłem tylko czas. Nie polecam.
Włodzimierz T.
2.33/5
Po powrocie brak kontaktu żeby organizować transfer, trzeba dymać piechty z walizkami po samochód.
Karol B.
4.00/5
Dojazd na parking 5/5 Obsługa parkingu w postaci Pana w budce, który wypuszczał z parkingu 5/5 ale też ciężko zawalić otwarcie szlabanu? Schodki zaczynają się z zalanym parkingiem po kostki w wodzie - brak odwodnienia jakiegokolwiek. Najgorszy natomiast był transfer, na cały parking jeden busik 9osobowy, nie ma co liczyć na szybki transfer i lepiej iśc na piechote, jednak nie zawsze jest to możliwe i zależy od warunków atmosferycznych. Kierowca busa zero ogarnięcia. nie pozdrawiam
Bogusław b.
2.00/5
Obsluga zenada zapomnijcie o jakimkolwiek transporcie na lotnisko z buta po powrocie rowniez z buta po kilku moich telefonach pracownik parkingu sie rozlaczyl i wylaczyl telefon. Ocene standardow parklot pozostawiam do wlasnej interpretacji. Moim zdaniem zarowno personel tam pracujacy jak rowniez dozor tych ludzi z miejsca do zwolnienia! Czy skorzystam z panstwa uslug.... NIE Nigdy i wszystkim goraco odradze. Boguslaw Biskup
Klient
1.67/5
W nocy parking słabo oznaczony. GPS kieruje na samo lotnisko. Po wjeździe i wyjeździe dodtakowa opłata 5 zł. W czasie przyjazdu padał deszcz, po wjeździe brak oświetlenie, brak pracowników do pokierowania. Trzeba szukać miejsca na chybił trafił co padający deszcz i brak światła mocno utrudniał. Po znalezieniu miejsca, dojście do przystanku mocna utrudnione, droga to rzeka.
Ewa K.
3.00/5
Rezerwacja musiała być opłacona z góry, natomiast kwota wyliczona przez pracownika przy wyjeździe była kilkanaście zł niższa od dokonanej wpłaty. Zwrotu nadpłaty nie otrzymaliśmy (daty i godziny parkowania były w formularzu podane prawidłowo). Poza tym trzeba mieć przy sobie dowód wpłaty. Parking nie posiada tych informacji. W przeciwnym razie trzeba opłacić ponownie. Na plus trzeba zaliczyć to, że parking przypomina SMS em o dacie rozpoczęcia parkowania i zakończenia oraz podaje nr tel. na który trzeba dzwonić po transfer
Iwona B.
3.33/5
Słabe oświetlenie parkingu, przy przyjeździe w nocy ciężko cokolwiek zobaczyć i znaleźć wolne miejsce
credo
4.67/5
Proponuje ustawic przekazywanie polaczen lub ustawienie dzwieku zajetosci na numerze kontaktowym. Teraz gdy sie dzwoni po transport, a nr jest zajety, slyszalny jest komunikat:nr czasowo niedostepny. To moze wproeadzac w blad
Ewa O.
2.00/5
Brak oświetlenia terenu. Dojechaliśmy w nocy i okazało się, że wolnego miejsca mamy szukać sami. Wąskie alejki absolutnie nieprzystosowane do przetransportowania bagażu (podłoże kamieniste).
Paweł N.
3.00/5
Stanowczo odradzam, o ile dojazd i samo umiejscowienie jest idealne tak transfer nie istnieje. Przed wylotem gdzie każda minuta się liczy ( z dwójką małych dzieci) próbowałem się skontaktować ze wskazanym numerem kontaktowym, - po 5 połączeń i ja i żona - zawsze zajęte - nikt nie oddzwaniał. Widząc sznur pielgrzymów ciągnący się w stronę lotniska wraz z walizkami postanowiłem również nie czekać w nieskończoność i z Pięcioma walizkami, plecakami z dziećmi w wózkach i na rękach pokonać 400 metrowy dystans. Trafiłem akurat na czas po ulewach (przy samym wjeździe piękna kostka, ale im dalej w dal tym coraz gorzej, oczywiście miejsca na samym początku brak. Kałuże na całą szerokość jezdni możliwe tylko przejście po krawężnikach. Na powrocie po odbiorze bagaży kontakt telefoniczny z Panem do którego nie mam pretensji otrzymałem informacje że muszę poczekać min 30 min bo jest sam jeden a z racji na to że wylądowały dwa samoloty w jednym czasie ma dużo pracy i się nie rozdwoi. Tutaj nauczony doświadczeniem postanowiłem na piechotkę przejść po auto aby podjechać na lotnisko po rodzinę i bagaże, w nocy okazało się również że parking częściowo jest tylko oświetlony i trzeba było szukać auta po "omacku". A na sam koniec dobił mnie jeszcze Pan przy wyjeździe pytając o nr rezerwacji bo nie wie czy była płatność i czy jest zaksiękowana.