Opinie o Parking MB Park (Parking Gdańsk)

Odradzam ten parking. Brak miejsc - overbooking - nie do zaakceptowania, na transfer czekaliśmy pół godziny - porażka

Nie było żadnego transferu z lotniska. Nikt nie odebrał od nas telefonu. Prawie 40 min czekaliśmy pod lotniskiem dzwoniąc cały czas o 3 w nocy, (my i jeszcze jedna para)a później poszliśmy na piechotę na parking 30 min. Na parkingu ciemno, cicho i nikogo nie było w domu. Dno i reszta mułu. Straciliśmy ponad godzinę.

Nikomu nie polecam tego parkingu auto może i można zostawić ale jeśli chodzi o transfer z lotniska dramat mimo iż niby jest to po wylądowaniu przez godzinę nikt nie odbiera aż po wykonaniu 30 połączeń (co trwało godzinę ) odebrał że może nas odebrać za ponad 30 min i tak musiałem zabrać taxi aby tam dotrzeć :( takich osób jak ja było więcej więc odradzam !!!

Nikt nas nie odebrał spod lotniska - byliśmy z bagażami. Brak kontaktu na podany nr telefonu. Musieliśmy skorzystać z taxi, aby dotrzeć w końcu na parking i poszukać własnego samochodu. Przynajmniej brama wjazdowa była otwarta.

Parking i jego obsługa poniżej krytyki. Jest to pole przy domu prywatnym, nieutwardzone, samochodów ponad stan, bardzo trudno manewrować i wyjeżdżać autem. Zarezerwowana została opcja z transferem, o ile w pierwszą stronę odbył się bezproblemowo, to po przylocie do Gdańska kontakt się urwał. Pierwsze 3 telefony nie zostały odebrane, następnie telefon został wyłączony. Musiałyśmy wezwać taxi, żeby dojechać do parkingu, po przyjeździe spotkałyśmy ludzi w takiej samej sytuacji. Teren otwarty, niechroniony, każdy mógł sobie wejść i ukraść auto. Nie polecam.

Nie polecam! A dlaczego? Parking jest blisko lotniska, ale to bardzo dobrze, bo jeśli przyleci się w nocy i próbuje poprosić o transfer, może się okazać, że nikt nie odbierze. Pozostaje piesza wycieczka z bagażami i liczenie na to, że nie ma śniegu i ulewy, wózka z dzieckiem czy osoby niepełnosprawnej do przetransportowania. Następnie można niezauważonym wsiąść w swoje auto i po prostu odjechać widząc po drodze zaspanych ludzi z dziećmi idących na parking - takie standardy obsługi i bezpieczeństwa oferuje ten parking :) Dodatkowym anty-atutem jest obsługa parkingu, która po wystawieniu negatywnej opinii na Google odpisuje "parking jest budżetowy i spacer nikomu nie zaszkodzi, ewentualnie można było wziąć ubera za 10 zł. Numer był dostępny". Owszem można, tylko nie to było zawarte w ofercie. Numer nie odpowiadał pomimo wielu prób połączeń z różnych numerów. Osoba obsługująca ten parking po stronie Google także wykazuje się januszerskim poczuciem humoru, bo na negatywną ocenę odpowiada "

Kiedy przyjechałam na parking okazało się, że nie ma miejsca bo samolot się opóźnił i Kierowcy nie odebrali samochodów. Musiałam oddać kluczyk Samochodowy bez żadnego pokwitowania. Obiecano mi że zaraz jak się tylko zwolni miejsce na parkingu mój samochód zostanie prze parkowany. Niestety stało się to dopiero kolejnego dnia pod wieczór, co oznacza że zapłaciłam za parking, na którym mój samochód de facto nie stał. Odebrałam samochód brudny, obklejony tym co opadło z drzewa pod którym miał tylko na chwilę stać. Nie polecam

Samochodów zaparkowana taka ilość, że o 2.30 w nocy po długiej podróży ledwo udało się wyjechać. Obsługa się tym nie interesuje bo jej tam nie ma (osoba dyżurna jest zajęta wożeniem klientów), na parkingu całkowita ciemność. Podłoże ziemiste, łatwo o błoto jak popada.

Przydałoby się ogarnąć teren pod auta i będzie ok.

Auta upchane jak sardynki, nie dalo sie wymanewrowac, zeby wyjechac. Reszta super